piątek, 2 marca 2018

Papaverova bluza z czarownicami

Rok temu Papavero udostępniła wykrój na kocią bluzę.
Ja postanowiłam uszyć bluzę, ale w czarownice z grubej dresówki drapanej.
Bluza wyszła bardzo fajnie i jestem bardzo zadowolona z efektu.
Przyznam, że bardzo często w niej chodzę i stała się moją ulubioną, szczególnie teraz gdy temperatury nas nie rozpieszczają.





PS. Tym co dotrwali do końca posta powiem, że czarownice były zamierzone, bo przez niektórych uważana jestem za taką sobie babę jagę :)
pozdrawiam
Marta

niedziela, 3 grudnia 2017

Narzutka z kapturem

Od mojego ostatniego posta miął ponad rok... Wiele przez ten czas się zmieniło... Nie zmieniło się jedno, nadal uwielbiam szyć, choć mam na to bardzo mało czasu.
Ostatnio, korzystając z wolnej chwili, uszyłam narzutkę z kapturem  z wykroju dostępnego na papavero.pl
Wersja typowo zimowa, z dzianiny z futerkiem. Jest niesamowicie milusia i ciepła.
Dzianinę dorwałam w bardzo okazyjnej cenie, aż żal było nie kupić. został mi jej jeszcze spory kawałek i jak znam siebie pewnie schowam go w szafie do następnego sezonu... ;)
Każdy szew przestębnowałam (łącznie z tym na rękawie), aby ładnie się układał.









pozdrawiam
Marta 


niedziela, 20 listopada 2016

Międzynarodowe Targi Tekstylne Fast Textile 19.11.2016

W ostatnią sobotę, razem z moimi koleżankami, miałam okazję uczestniczyć w Międzynarodowych Targach Tekstylnych Fast Textile w Nadarzynie pod Warszawą, czyli w największych targach tekstylnych w Polsce.
Targi odbywały się przez trzy dni, my zawitałyśmy w trzeci - ostatni.

piątek, 26 sierpnia 2016

Pojemna torba

Na uszycie tak pojemnej torby wpadłam, gdy zwykłe eko-reklamówki bawełniane przestały mi wystarczać (jakoś tak ciągle miłam w nich mało miejsca....).
Ta torba jest naprawdę pojemna, ma szerokie dno, spokojnie mieści format A4 i jeszcze jest miejsce obok na termokubek z kawą. 
Uwielbiam ją i nierozstaję się z nią, kto mnie zna to wie :)

wtorek, 9 sierpnia 2016

Specjalna poducha

Poducha specjalna, bo dla córki mojej przyjaciółki.
Zamówiona w wielkim sekrecie przez ciocię Justynę :)
Poducha zapinana na zamek, który schowałam pod zakładką.
Aplikacja wykonana metodą tradycyjną, czyli maszyna, ścieg satynowy i ja.
Nie ukrywam, że lubię robić aplikacje. Nieskromnie dodam, że ładnie mi wychodzą ;)
Tą poduchą wpisuję się w uwalnianie tkanin u Liliany. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...