niedziela, 20 listopada 2016

Międzynarodowe Targi Tekstylne Fast Textile 19.11.2016

W ostatnią sobotę, razem z moimi koleżankami, miałam okazję uczestniczyć w Międzynarodowych Targach Tekstylnych Fast Textile w Nadarzynie pod Warszawą, czyli w największych targach tekstylnych w Polsce.
Targi odbywały się przez trzy dni, my zawitałyśmy w trzeci - ostatni.

piątek, 26 sierpnia 2016

Pojemna torba

Na uszycie tak pojemnej torby wpadłam, gdy zwykłe eko-reklamówki bawełniane przestały mi wystarczać (jakoś tak ciągle miłam w nich mało miejsca....).
Ta torba jest naprawdę pojemna, ma szerokie dno, spokojnie mieści format A4 i jeszcze jest miejsce obok na termokubek z kawą. 
Uwielbiam ją i nierozstaję się z nią, kto mnie zna to wie :)

wtorek, 9 sierpnia 2016

Specjalna poducha

Poducha specjalna, bo dla córki mojej przyjaciółki.
Zamówiona w wielkim sekrecie przez ciocię Justynę :)
Poducha zapinana na zamek, który schowałam pod zakładką.
Aplikacja wykonana metodą tradycyjną, czyli maszyna, ścieg satynowy i ja.
Nie ukrywam, że lubię robić aplikacje. Nieskromnie dodam, że ładnie mi wychodzą ;)
Tą poduchą wpisuję się w uwalnianie tkanin u Liliany. 

piątek, 27 maja 2016

Wiosenna kurteczka

Flauszową kurteczkę w pięknym zielonym kolorze uszyłam jeszcze w marcu.
Tkaninę dostałam w prezencie (jeszcze raz bardzo dziękuję:) )
Musicie przyznać, że kolor jest cudny na wiosnę :)
Całości dopełnia podszewka w kontrastowym kolorze.

środa, 18 maja 2016

Kot z rysunku

Ostatnio dużo się dzieje, dużo też szyję.
Nie wszystko wyląduje tu na blogu, bo ile można oglądać chłopięcych dresiaków (jestem w trakcie krojenia kolejnej partii, tym razem krótkich) :)
Ale wróćmy do kota.... 
Rysunek kota uratowałam przed wylądowaniem w koszu.
Narysowała go koleżanka moich chłopców ze świetlicy.
Od razu wiedziałam, że go uszyję – jest uroczy :)
Pyszczek wyszyłam kordonkiem, a całość uszyta z bawełny i wypełniona antyalergiczną kulką silikonową. 
Kotek trafił do autorki rysunku i sprawił jej ogromną radość...

PS. Oczywiście uszyty z uwolnionych tkanin, więc wpisuję się do Liliany


piątek, 15 kwietnia 2016

przystawka do szycia okręgów - tutorial

Przystawka do szycia okręgów chodzi za mną od jakiegoś czasu.
Dedykowana przystawka do mojej Janome 5060DC kosztuje bagatela 150zł.
No cóż chyba obejdę się smakiem...
W końcu wpadłam na pomysł jak z rzeczy dostępnych w każdym domu zrobić taką przystawkę, w dodatku pasującą do każdej maszyny :)
Mój patent jest dość prymitywny, ale skuteczny, pasujący do każdej maszyny i do zrobienia w 10 minut z tego co macie w domu. No więcej plusów chyba Wam nie trzeba :)

Dobra to dosyć tego smędzenia, przystępujemy do dzieła....

niedziela, 3 kwietnia 2016

Śliniaczki

Na początek chciałam Wam podziękować.
To już rok jak istnieje Gryfno Zicherka :)

Bardzo dziękuję, że zaglądacie do mnie i jeśli mogę to życzę sobie kolejnych lat ;)

A teraz wracamy do dzisiejszego wpisu....
Śliniaczki powstały na prośbę mamy pewnej dziewczynki.
Wykonane są z bawełny oraz wodoodpornego poliestru, troczki i obszycie wykonane z gotowej lamówki bawełnianej. 

piątek, 18 marca 2016

Urodzinowa kiecka

Spódniczka powstała na te same urodziny co ta poduszka.
Solenizantka zachwycona :)
Spódniczka powstała z kilku zmarszczonych warstw tiulu oraz kawałka tkaniny sukienkowej zalegającej w szafie (tak, znów uwolniłam :) ). W pasie dla wygody ściągacz i gumka.

Tkaniny sukienkowej został mi jeszcze kawałek, mam nadzieję uszyć z niego bluzkę, tylko jakoś zabrać się do tego nie mogę.....

czwartek, 10 marca 2016

Przytulna Świnka Peppa

Takich przytulnych poduszek uszyłam już kilka, dwie z nich znalazły się na blogu: ta i ta.
Dziś przyszedł czas na Świnkę Peppę.
Uszyta w prezencie urodzinowym dla koleżanki Jasia i Stasia - Małgosi - maniaczki Świni Peppy :)
Małgocha nikomu nie pozwala się zbliżyć do poduchy, a broń boże jeszcze się na niej położyć :)
Do wykonania użyłam polaru z zapasów, więc poducha wpisuje się w uwalninianie tkanin u Liliany oraz w linkowe party u Mama mi szyje.

czwartek, 3 marca 2016

Koszula z obrusa

Historia tej koszuli zaczyna się tak:
Dawno, dawno temu kupiłam w lumpeksie obrus za kilka groszy. Obrus, jak się potem okazało, miał żółtą plamę na samym środku, która uparcie nie chciała zejść w praniu....
Materiał to 100% bawełna, jak na mój gust nadawała się na koszulę lub bluzkę. Obrus wrafił więc na półkę z materiałami "do przerobienia" i tam sobie leżakował chyba ze 3 lata.

poniedziałek, 15 lutego 2016

Jak wykonać wykrój na koszulkę

Dzieci szybko rosną. Przekonuję się o tym za każdy razem jak spodnie i koszulki zaczynają być za krótkie. Do tej pory było tak, że Jasiowe koszulki trafiały do Stasia... Niestety Staś szybko dogania brata i tym razem ten numer nie przejdzie.... Stanęło więc na tym, że uszyję. W poszukiwaniu sensownego wykroju przekopałam to co posiadam i ciut internetu. Żaden jakoś mnie nie przekonał, te burdowe wychodzą za duże (niemieckie dzieci to chyba jakieś giganty!) i jakieś dziwne, a elektroniczną wersję znalazłam tylko z raglanem. Postanowiłam więc zrobić wykrój sama na podstawie koszulki, która jest w sam raz na Stasia.
Sposób jest banalnie prosty.
W zasadzie w ten sposób można wykonać wykrój każdej części garderoby jaką się posiada, pod jednym warunkiem.... że nie ma zaszewek :)

piątek, 29 stycznia 2016

Baggy po raz n-ty

Tego typu spodenek naszyłam się już sporo. Część nawet nie została sfotografowana tylko od razu trafiła na tyłeczki małych elegantów :) 

środa, 20 stycznia 2016

Bluzka / bluza Burda 8/2015 model 115C

Daaaawno temu uszyłam tę bluzko-bluzę, o ile dobrze pamiętam to we wrześniu zeszłego roku :)
Wykrój pochodzi z burdy 8/2015, model 115C. Materiał to cienka dresówka pętelka w połączeniu ze ściągaczem. Dekold wykończony czarną lamówką, którą podszyłam ręcznie.
Po wszyciu rękawów okazało się że są sporo za szerokie, musiałam je zwęzić o ok 4 cm w obwodzie! Oczywiście poszłam na łatwiznę i zwęziłam je na górnym szwie.
Model bardzo wdzięczny w noszeniu, dzielnie mi służy w moich codziennych eskapadach z dzieciakami i nie tylko :)

niedziela, 3 stycznia 2016

Kardigan Angie

Szyjące uwielbiają ten ciuszek. Co i rusz czytam że jakaś dziewczyna sprawiła sobie właśnie model "Angie".
 Dziś przeczytałam, że Susanna uszyła już ósmy! Wcale się nie dziwię bo można się nim fajnie opatulić w chłodniejsze dni, a uszyty z odpowiedniego materiału może być również w wersji sportowej.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...