Targi odbywały się przez trzy dni, my zawitałyśmy w trzeci - ostatni.
Pierwszy raz brałam udział w tych targach i muszę powiedzieć, że mi się podobało. Gigantyczna hala wystawiennicza (jedna z 6-ciu), a w niej wystawcy z różnych części świata oferujący tkaniny, dzianiny, pasmanterię, maszyny i różnego rodzaju usługi związane z przemysłem tekstylnym.
Moje oczy napatrzały się za wszystkie czasy, a ręce namacały że łooooo :)
Klika stoisk przypadło mi szczególnie do gustu, między innymi producent tkanin z Danii (ach jakie piękności) i jedna z polskich drukarni.
Następna edycja już za rok, mam nadzieję że uda mi się na nią dotrzeć. A tymczasem zapraszam na krótki fotoreportaż.
pozdrawiam
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz