... to musi mieć to coś w sobie, tą atmosferę, zapachy, wystrój....
Dziś domowo i choć to nie mój dom, to obrus, zasłonka/zazdroska i serducha mojego autorstwa.
Bawełna zakupiona w Ikei przez właścicielkę owego domu.
Muszę przyznać że ta bawełna jest rewelacyjna, miła w dotyku i szyło się ją badzo fajnie (w przciwieństwie do niektórych baaardzo grubych tkanin z Ikei). Choć nie wiem czy szycie okrągłego obrusa może być fajne.... dla mnie to była masakra, więc jeśli ktoś zechce jeszcze okrągły obrus to moja odpowiedź brzmi NIE! I niczym chyba mnie nie zmusicie do uszycia jeszcze jednego....
Foty autorstwa właścicielki tego pięknego kącika :)
pozdrawiam
Marta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz