niedziela, 3 stycznia 2016

Kardigan Angie

Szyjące uwielbiają ten ciuszek. Co i rusz czytam że jakaś dziewczyna sprawiła sobie właśnie model "Angie".
 Dziś przeczytałam, że Susanna uszyła już ósmy! Wcale się nie dziwię bo można się nim fajnie opatulić w chłodniejsze dni, a uszyty z odpowiedniego materiału może być również w wersji sportowej.
Mój trafił jako prezent do mojej mamy chrzestnej. Uszyty z dzianiny swetrowej wygrzebanej w czeluściach tanich tkanin w Dąbrowie Górniczej (tak, tak, zapłaciłam aż 11zł za metr!).
Nie ukrywam, że sporo jeszcze mi tej dzianiny zostało i mam zamiar pokusić się o uszycia takiego dla mnie, tylko trochę krótszego. 
Wykrój pochodzi z Szycia krok po kroku 2/2013, ale można go też znaleźć w Szkole szycia 1/2013.
 
 
 

pozdrawiam
Marta

6 komentarzy:

  1. Jacieeeee <3 ja też kcem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wcale się nie dziwię, że teraz masz ochotę na własny :) nie można Angie nie kochać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie Ci wyszedł. One chyba zawsze fajnie wychodzą i są bardzo praktyczne. Chrzestna pewnie zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że zachwycona :) póki jeszcze zima to muszę uszyć dla siebie :)

      Usuń
  4. Wszyscy kochają Angie :) też mam i polecam, cieplutko i miło

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...